Pensjonarki

…wpadły mi w ręce wspomnienia Jadwigi Siekierskiej (1903–1984), działaczki komunistycznej, która jako 13-latka zafascynowała się bolszewicką krzepą, siłą chama. Warto przytoczyć jej relację (z tomu „Kartki z przeszłości”, Warszawa 1960): „Pensjonarki pragnęły zwycięstwa bolszewików, właśnie na przekór ciotkom, wujkom, dziadkom, złorzeczącym od rana do wieczora »barbarzyńcom«, »antychrystom«, »czerwonym diabłom«. […] Większość z nas czekała na przyjście bolszewików jak na wielką przygodę…”
Cały felieton prof. Andrzeja Nowaka tutaj.