Okrągły stół – rozmowa z prof. Andrzejem Nowakiem

Na Sejmach, sejmikach i polu elekcyjnym ucierały się poglądy w sprawach dzielących obywateli. (…) Jest to więc fascynująca historia wolności, która polega na sporze. Nie ma sporów, kiedy nie ma wolności. Na szczęście w Rzeczypospolitej była sfera wolności. Niestety zaczęła się degenerować, gdy zaczęła być wykorzystywana przez naszych niewolnych sąsiadów. W ich państwach nie było za grosz wolności. Mam na myśli nie tylko Rosję, ale również Prusy, Imperium Habsburskie. W tym kontekście można też wymienić ingerencje kraju dążącego do kontroli nad całym kontynentem. Mam na myśli absolutystyczną Francję, w której wolność polityczna była nieznana. (…) Wzór ustrojowy Rzeczypospolitej był uważany w XVI wieku za „nadający się na eksport” i rzeczywiście zatriumfował na Litwie. Różnica w porównaniu z rokiem 1989 polega na tym, że kontrolę nad naszą częścią Europy sprawowała nie Polska i nie ona była najważniejszym graczem, ale Związek Sowiecki. To Kreml decydował o granicach tego, co można zmienić. Okrągły stół doskonale wpasował się w strategię pierestrojki realizowaną przez Michaiła Gorbaczowa. Polska nie była centrum wydarzeń, lecz Moskwa. Tutaj cała rozmowa.