Pożegnanie

Z wielkim smutkiem żegnamy laureata naszego Medalu Przemysła II

prof. dr. hab. Witolda Kieżuna

W hołdzie Zmarłemu przypominamy laudację z 15 lutego 2014 r.:

Kapituła Medalu Przemysła II Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu jednomyślnie zdecydowała o przyznaniu tego wyróżnienia

Panu Profesorowi Witoldowi Kieżunowi

w wyrazie uznania i podziękowania za niezłomną wierność tym najcenniejszym dla Polski wartościom, którymi kierował się Przemysł II, Patron Medalu AKO, oraz znani i nieznani z nazwiska bohaterowie, którzy całym swoim życiem wyrażali konsekwentną, codzienną miłość do Boga, miłość do Ojczyzny i szacunek dla godności osoby ludzkiej.

Decyzję podjęliśmy świadomi faktu, że na przyszłość Polski, na przyszłość naszą, naszych dzieci i wnuków wpływa przeszłość, nasze dzisiejsze na nią spojrzenie oraz  wybór najlepszych obecnie kierunków działań i wzorców zachowań, które dzięki wspólnej pracy i mądrym działaniom stworzą możliwości dynamicznego rozwoju naszego Narodu.

Tymczasem w ostatnich latach nasila się spór o godność człowieka oraz o to, co dla człowieka jest wartością nadrzędną. Dzisiaj lekceważy się, a nawet wyśmiewa w Polsce postawy patriotyczne, szacunek dla dobra wspólnego, jakim jest Ojczyzna, postawy wierności przyjętym zasadom, postawy przedkładania dobra wspólnego nad dobro osobiste. Deprecjonuje się  cnoty wierności, sprawiedliwości, uczciwości, rzetelności, pobożności i szacunku oraz empatii dla osób słabych i bezbronnych. Siłą narzuca się, jako powszechnie obowiązujący wzorzec zachowań, model człowieka skrajnego egoisty, pozbawionego wyższych uczuć, nastawionego na życie łatwe, bez jakichkolwiek wyrzeczeń i odpowiedzialności – istoty bezmyślnej, tchórzliwej, pozbawionej zasad moralnych i łatwo sterowalnej. Wzorzec rzekomo „nowoczesnego” człowieka, jaki jest obecnie promowany, nie odbiega od podobnych wzorców, wprowadzanych nie tak dawno przez niemiecki faszyzm i rosyjski komunizm. Walkę o duszę człowieka  w Polsce wprowadzili w 1939 roku zarówno nazistowscy, jak i komunistyczni  brutalni „naprawiacze człowieka”. Nie osiągnęli oni jednak swoich celów, ponieważ natrafili na rzesze ludzi niezłomnych, duchowo silnych, wiernych Polsce. Jednym z nich jest Pan Profesor Witold Kieżun.

Pan Profesor Witold Kieżun – jak wielu innych w powojennej Polsce szykanowanych, dyskryminowanych i wyszydzanych Polaków – od młodości do dzisiaj uczestniczy w zmaganiach o ocalenie uczciwego i godnego życia człowieka w naszym Kraju.

Witold Kieżun urodził się dnia 6 lutego 1922 roku w Wilnie, a od 1931 zamieszkał w  Warszawie. Unicestwienie państwa polskiego przez dwa totalitaryzmy: niemiecki i rosyjski nie złamało ducha Polaków i nie złamało ducha młodego Witolda. Od początku okupacji czynnie uczestniczył w działalności konspiracyjnej, a w Powstaniu Warszawskim – którego wielkie znaczenie jest nadal jeszcze zakłamywane – używając pseudonimu „Wypad” służył w oddziale do zadań specjalnych batalionu Gustaw. Za odwagę i męstwo podczas walk powstańczych w sierpniu został odznaczony Krzyżem Walecznych, a 23 września 1944 r. – przez generała Bora-Komorowskiego – Krzyżem Virtuti Militari. W październiku został awansowany do stopnia podporucznika. Po powstaniu, aresztowany, zdołał zbiec z transportu do obozu jenieckiego i po przedostaniu się do Krakowa natychmiast nawiązał kontakt z miejscową organizacją Armii Krajowej. W maju 1945 roku, w wyniku zdrady, został aresztowany przez NKWD. Był przesłuchiwany w osławionym, symbolicznym dla polskiej historii, więzieniu przy ul. Montelupich, które na początku XX wieku było symbolem zaborów: austriackim sądem wojskowym, w czasie niemieckiej okupacji – więzieniem śledczym gestapo, a następnie, w okresie stalinowskim – więzieniem śledczym NKWD. Nie załamał się podczas przesłuchań. Został zesłany przez Syberię do sowieckiego łagru w Krasnowodzku w byłej Turkmeńskiej Republice Radzieckiej, na obrzeżu pustyni Kara-Kum. Wyczerpany katorgą i wyniszczony chorobami i głodem, doczekał amnestii w roku 1946, która pozwoliła na powrót do Polski, ale nie pozwoliła na odzyskanie wolności – nadal był więziony przez UB w Krakowie. Po uwolnieniu kontynuował na Uniwersytecie Jagiellońskim studia prawnicze, które rozpoczął na tajnym Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończył je w roku 1949. W następnych latach pracował w Narodowym Banku Polskim, a w czasie  „odwilży” po śmierci Stalina współorganizował Rewolucyjny Komitet Destalinizacji.

Ścisły umysł i pracowitość Laureata zaowocowały znaczącymi osiągnięciami  naukowymi i uzyskiwanymi stopniami naukowymi: w roku 1960 uzyskał stopień naukowy doktora w Szkole Głównej Planowania i Statystyki, pięć lat później habilitował się, a w roku 1975 uzyskał tytuł naukowy profesora. Swoją wiedzę i umiejętności wykorzystywał praktycznie, kierując od roku 1971 Zakładem Prakseologii Polskiej Akademii Nauk; z funkcji tej na wniosek komórki organizacyjnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej został po dwu latach usunięty. Następnie kierował Zakładem Teorii Organizacji Instytutu Organizacji Kierowania na Uniwersytecie  Warszawskim i Polskiej Akademii Nauk, a od roku 1977 Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. W latach osiemdziesiątych był wykładowcą Temple University w Filadelfii i Uniwersytetu w Montrealu. Budował system administracyjny państwa Burundi na zlecenie ONZ, a następnie na zlecenie rządu Kanady, z ramienia ONZ monitorował proces dekolonizacji w państwach afrykańskich.

Laureat jest wybitnym, uznanym przedstawicielem polskiej szkoły prakseologicznej,  w której szczególnie rozwija teorię organizacji i zarządzania. Jest autorem wielu prac naukowych z tego zakresu. Jest uczonym, który nie zamyka się w odizolowanej, wzniosłej pustelni uczonego, ale bacznie i z emocjonalnym zaangażowaniem wykorzystuje swoją wiedzę i przemyślenia do opisu przemian ekonomicznych, społecznych i politycznych, jakie zachodzą w świecie i w naszym Kraju. Głośno i odważnie przedstawia swoje opinie i poglądy, mimo że minione lata życia dotkliwie przekonały go, że mówienie prawdy oraz większa dbałość o interes Ojczyzny, niż o dobra własne, rzadko spotyka się z uznaniem i akceptacją przez rządzących przedstawianych rozwiązań; na ogół traktowana jest z obojętnością, często szyderstwem i odrzuceniem.

Pan Profesor Witold Kieżun to osobowość wybitna. Jego wierność najwyższym ideałom, rozumna pracowitość i niezłomność charakteru sprawiają, że jest dla nas  wzorem Polaka-patrioty: podczas powstania warszawskiego nie wahał się z narażeniem życia bronić Polski orężem; dzisiaj broni Polski pracą umysłu oraz działalnością na rzecz dobra publicznego. Jest żywym symbolem tych licznych Polaków, którzy często bez rozgłosu, niedostrzeżeni przez otaczający świat, są wierni hasłu: Bóg, Honor, Ojczyzna.

W dramatycznych latach młodości Pan Profesor Witold Kieżun był bohaterem czasu walki;  później, w czasie pokoju, służył i służy Polsce wytężoną, twórczą pracą i aktywnością; w swoim życiu zrealizował oba modele patriotyzmu.

Za świadectwo  życia, za postawę dobrego, mądrego i konsekwentnego nauczyciela-wychowawcy, który pociąga przykładem i nakłania do myślenia kolejne pokolenia Polaków, z serca wszyscy dziękujemy. A w swoim podziękowaniu dołączamy się do „Szeptu laudacyjnego”  pana doktora Pawła Binka :

Za świadectwo idące w powstanie.
Za ekonomiczny rozsądek niepodległości.
Za wytrwałość w bólu.
Za myśl o Polsce.
Za świadectwo wiary.
Dziękuję.
Spośród wielu.
Każdy z nas.
Z tej i z tamtej strony świata.
Oeconomia divina.
Birnamski las.
Czas.